Gdy pułkownik Pierre Raspeguy (Anthony Quinn) wyprowadza swe pokonane i upokorzone oddziały z Indochin, dowiaduje się, że zwierzchnicy odebrali mu dowództwo. Wkrótce dostaje kolejną szansę, by się sprawdzić. Spotyka na swej drodze francuską hrabinę (Michele Morgan), dzięki której otrzymuje stanowisko w Algerze. Na miejscu pułkownik namawia dwóch dawnych towarzyszy broni, by pomogli mu utworzyć samozwańczy oddział. Zmuszony jest stawić czoła arabskiemu terroryście (George Segal), który zamierza wypędzić Francuzów z Algieru. W desperackiej walce o zwycięstwo pułkownik Raspeguy wszczyna krwawą wojnę z buntownikami. Zrealizowana z wielkim rozmachem Wojna w Algierze opowiada o człowieku, który nie cofnął się przed niczym by trafić na karty historii.