Miasteczko na amerykańskim Dzikim Zachodzie jest terroryzowane przez gang rewolwerowców, którym przewodzi bezwzględny Rumpo Kid. Zdesperowane władze lokalne proszą o pomoc rząd federalny, który przez pomyłkę zamiast stróża prawa przysyła angielskiego inżyniera sanitarnego, dopiero co przybyłego do Ameryki. W tym samym dyliżansie co on do miasteczka zmierza córka zabitego przez bandytów szeryfa, sama biegle władająca bronią i pragnąca pomścić ojca. W wydarzenia zostają wmieszani także miejscowi Indianie, których wodza bardziej od zdobywania skalpów interesuje whiskey.