Herman Levin przewiduje awans w pracy i zabiera swoją rodzinę do domu w innej dzielnicy. Bess ma jednak wątpliwości i nie chce, żeby jej synowie wychowywali się w nieprzyjaźnie nastawionej do społeczności żydowskiej środowisku. Alvin zostaje oskarżony o kradzież w pracy i ucieka z domu swojego wujka. Evelyn prosi siostrę, żeby została z mamą, aby mogła się spotkać ze swoim kochankiem. Po upojnych chwilach z mężczyzną zdaje sobie sprawę, że ten związek nie ma przyszłości.